CYNAMONOWE JESIENNE NOWOŚCI VILLAGE CANDLE
11/19/2019
Rozgościła się ta jesień w moim domu, chyba jej tu dobrze. Nie narzekam i cieszę się z możliwości testowania kolejnych nowości. Jesień
sprzyja aromatom mocnym, korzennym. Czuć w nich słodycz cynamonu, miód,
wanilię, intensywność przypraw, goździków, gałki muszkatołowej. To
aromat mokrych liści, powoli wkrada się również aromat sosnowych
oszronionych igieł. Tak bardzo lubię opisywać jesień zapachem, a w
towarzystwie zapachu pojawiaja się cudowne ciepłe kolory - marchewkowe,
pierniczkowe :) Jesienne aromaty nie są łatwe, nie wszystkie przypadną
Wam do gustu, są dość ciężkie, ale to jest w nich najfajniejsze! Są
takie inne, zazwyczaj dominuje w nich cynamon, czarują i wprowadzają w
świąteczny nastrój. A święta tóż tóż :)
Często na blogu opisuję zapachy, skupiając się tylko i wyłącznie na aromacie, pokazuję Wam nowości, ale nigdy nie skupiam się na samej świecy, na czasie jej palenia, na jakości wosku, na historii marki. Dla odmiany chciałabym Wam dzisiaj dodać kilka słów o marce VILLAGE CANDLE, która jest zdecydowanie mocnym, silnym konkurentem mojej ulbionej marki, do której mam największy sentyment - Yankee Candle. Marka
Village Candle została założona przez pasjonata ręcznie wyrabianych
świec, który sam tworzył kompozycje zapachowe z myślą o swoich
najbliższych. Dzięki temu Village Candle proponuje zapachy, których
nigdzie indziej nie spotkasz, bo to emocje i uczucia przełożone na
zapach 🖤
- Wszystkie świece Village Candle są w 100% produktem amerykańskim
- To idealne połączenie doskonałej jakości i atrakcyjnej ceny – najwyższej jakości wosk (parafinowy, spożywczy), czyste olejki zapachowe i ekstrakty roślinne z całego świata!
- Knot w świecach Village Candle jest bawełniano-papierowy, dzięki czemu świeca nie dymi i nie zostawia sadzy, wypalając się przy tym do samego końca
- Czas palenia świec w słoikach to: 55 godzin dla świecy małej (270 g), 105 godzin dla średniej (453 g) i 170 godzin dla dużej (645 g)
- W kolekcjach Village Candle dostępne są m. in. duże, średnie i małe słoje oraz woski zapachowe. Marka regularnie przygotowuje również wiele ozdobnych gadżetów, m. in. piękne podstawki, klosze i lampiony
- Świece Village Candle mają dwa knoty, które pozwalają na łatwe i szybkie rozgrzanie świecy i uzyskanie mocnego, pięknego zapachu bez jednoczesnego zbyt szybkiego wypalania się świecy.
Poniżej prezentuję świeczki typu Votive, które najlepiej palić w dopasowanych szklaneczkach lub świecznikach, dzięki czemu będą paliły się równo i długo (do 18 godzin). Takie malutkie świeczki są najlepszym sposobem na poznanie zapachu, zanim sięgniemy po duży słój. Mamy możliwość poznania wielu zapachów jednocześnie i wybór tego najpiękniejszego, który umilać nam będzie większość jesiennych i zimowych wieczorów :) Wszystkie zapachy i wiele innych dostępne są na stronie STREFAZAPACHU.
CHRISTMAS SPICE "Świąteczne przyprawy czuć w powietrzu. Cynamon, goździki, gałka muszkatołowa. Poczuj w swoim domu urok świąt". Kolejny "zaguszacz". Wszystkie pozostałe zapachy pozostają w jego cieniu. Jest zbyt mocny, zbyt ostry. Nie lubię aromatu korzennych przypraw w którym brakuje słodkich dodatków. Cynamon uwielbiam, ale jest tu słabo wyczuwalny.
CINNAMON BUN "Wcześnie rano w ulubionej piekarni. Możesz niemal zobaczyć
uwodzicielski, ostry zapach cynamonu wybiegający aż na zewnątrz. Jako
głodny klient pragniesz zdobyć je póki są jeszcze ciepłe - najlepsze,
pulchne cynamonowe bułeczki, które pachną dokładnie jak ta świeczka" Nie wiem, czy potrafiłabym lepiej opisać ten zapach. Producent na prawdę się postarał! Czuję tu brązowy cukier i dużo cynamonu, którym udekorowane są maślane bułeczki, rogaliki, ślimaczki. I ten przyjemny karmelowy kolor świeczki, mój ulubiony ze wszystkich dzisiejszych nowości!
APPLES & CINNAMON "Gałka muszkatołowa, cynamon, świeże jabłka i brązowy cukier" Jest słodko, delikatnie. Dla mnie za mało wyczuwalne jabłka, to troche mdły zapach, taki bez wyrazu, powtarzający się. Cukier i cynamon, nuda.
PUMPKIN BREAD "Nuty zapachowe: dynia, imbir, gałka muszkatołowa, goździki" Mniamm ale słodziak! Maślane kruche ciasteczka z dużą, bardzo dużą ilością mlecznego, świeżego masła. Takie delikatnie rumiane. Mdłość (czy istnieje takie określenie?:)) dyni przełamana imbirem i goździkami.
PATCHOULI PLUM "Jesień przynosi ze sobą głębszą, intrygującą paletę smaków i
zapachów. Ciemne owoce i nuty drzewne odzwierciedlają bogatszą i
bardziej zmysłową scenę. Stworzyliśmy fascynującą mieszankę bogatej,
dojrzałej śliwki i piżma" Pachnie trochę, jak syrop na kaszel. Nie jestem pewna, czy połączenie śliwki z piżmem to dobry pomysł. Wyczuwam tu dużą ilość pszczelego miodu, właściwie patchouli plum pachnie...miodem. Miodem i rumiankiem, o tak to zapach rumianku!
BALSAM FIR "Jodła balsamiczna to tradycyjne drzewko, z którym kojarzą się Święta
Bożego Narodzenia. Zapach świecy został tak skomponowany, aby
przywoływał na myśl mroźne, zimowe dni oraz świeżo ucięte gałązki sosny" To jest to! Zapach jodłowych igieł, świeżej choinki z lasu. To zapach świąt, zapach mroźnej zimy i ciepła domowego odgniska, Mroźny, a jednocześnie tak otulający. Choinka w najczystrzej postaci.
0 komentarze