JESIEŃ Z KRINGLE CANDLE
12/11/2015
Tak dawno nie opisywałam zapachów, a przecież uwielbiam to robić! Zaczynam tęsknić za przepełnionymi aromatem wpisami, recenzjami wosków i świec. Najwyższy czas nadrobić zaległości. Palę świeczki i woski przez cały rok, uzależniając ich aromat do pory roku i nastroju. Jesienią otulam się ich aromatem każdego wieczoru. To bardzo wyciszające i relaksujące patrzeć, jak wosk zaczyna się topić, uwalniając powoli swój aromat, który już po kilku minutach unosi się w całym mieszkaniu. Uspokaja, relaksuje i odpręża. Możliwe, że nigdy nie dorówna widokowi tlącego się drewna w kominku, ale musi mi go zastąpić :)
Powiedzcie
mi, czemu jesień to najdłuższa pora roku? Czasami zastępuje zimę i
większą część wiosny. Jest deszczowo, mgliście, ponuro i oczywiście
zimno. Śniegu jeszcze nie ma, a piękne kolorowe liście już dawno opadły z
drzew. Na szczęście udało mi się uchwycić ich intensywność kolorów na zdjęciach i zanim opowiem o zimowej kolekcji, zapraszam do lektury o jesiennych aromatach.
FORESTED CRANBERRY. Zapach chrupiącej, słodkiej żurawiny w wyjątkowo odświeżającym połączeniu. To mój ulubieniec! Lekko kwaskowe, owocowe nuty, zabarwione słodyczą. Nie zdarzyło się jeszcze, żeby żurawinowy wosk nie przypadł mi do gustu.
BRANDIED PUMPKIN. Głęboki, elegancki zapach, który podniesie Cię na duchu. Dla mnie zapach zbyt słodki, mdły. Połączenie masła z miazgą z prażonych orzechów i migdałów, które za chwilę wylądują w miodowym cieście. Na drugim planie wyczuwam mocne alkoholowe nuty.
BUTTERED RUM TODDY. Zapach ten łączy ducha i serce rodzinnego domu. Wspaniały towarzysz spotkań i wspólnych wieczorów w gronie rodziny i przyjaciół. Faktycznie aromat ciepły, przytulny, ale zdecydowanie nie dla mnie. Kojarzy mi się z zapachem i smakiem lukrecji, której nie znoszę. Na pocieszenie dodam słowa mojego męża "Bardzo ładny zapach" :)
AUTUM RAIN. Czysty naturalny zapach jesiennego krajobrazu. Wyjątkowo świeży i przyjemny zapach kolorowych liści. Dość mocny, głęboki aromat, lekko kwaśny. Wyczuwam zapach mokrych, jesiennych liści i soczystego zielonego jabłka.
FIRST SNOW. Zapach,
który na nowo przywróci emocje z dzieciństwa, związane z pierwszymi
płatkami śniegu za oknem. Czysty i świeży. Znak zmieniającej się pory
roku. Ale fajny! Ale mocny. Aromat choinki, igieł, szyszek. Zdecydowanie przypomina o zbliżających się świętach.
Woski
zapachowe to dobre rozwiązanie z kilku powodów. Po
pierwsze są znacznie tańsze niż świece, po drugie zajmują mniej miejsca niż świece więc są
idealne dla osób mających niewielkie mieszkanie. Woski to dobre
rozwiązanie także dla tych, którzy lubią testować coraz to nowe zapachy,
dobrym pomysłem jest także zakup wosku nim zdecydujemy się na świecę.Wosk
łatwo podzielić na 5 kawałków dzięki specjalnym nacięciom a wygodny
pojemniczek zapewnia miejsce do przechowywania nawet po użyciu części
wosku.
__________
Woski dostępne na stronie HOME DELIGHT.
21 komentarze