ON THE EDGE
10/06/2015
Najpiękniejszy odcień z całej kolekcji ADRENALINE RUSH - ON THE EDGE! W buteleczce wygląda jak ciemny, śliwkowy fiolet. Na paznokciach to typowy atrament, mocny granat, z domieszką fioletu, a na zdjęciach... sami widzicie, typowy, ciemny kobalt. Pamiętacie pióra na "naboje"? Odcień tego lakieru jest dokładnie taki sam, jak atrament, który się w nich znajduje. Niestety zdjęcia nie oddają w pełni tego magicznego koloru - ♥. Konsystencja idealna, dzięki czemu aplikacja jest łatwa i nie musimy się obawiać, że lakier rozleje nam się po płytce paznokcia i ubrudzi skórki. A na pewno każda z nas doskonale wie, co oznacza ciemny lakier na skórkach :) Jedynym małym minusem jest nieciekawe, matowe wykończenie po wyschnięciu. Oczywiście możemy użyć bezbarwnego topu, ale brakuje mi tu naturalnego blasku.
26 komentarze