THE GARDEN OF COLOUR GELOOK 134
8/07/2014
Jakie to rzadkie
i jednocześnie przyjemne uczucie spoglądać na swoje paznokcie i stwierdzać, że
lakier od 4 dni jest w nienagannym stanie. Silcare
sprawia, że zaczynam mieć wyrzuty sumienia, że tak często zmieniam kolor
paznokci, marnując przy tym lakiery :) Najchętniej nie zmieniałabym koloru
przez kolejnych kilka dni, pobijając rekordy w trwałości lakieru, ale niestety
obiecałam Wam, że w ciągu tygodnia pokażę wszystkie pięć odcieni najnowszej
kolekcji The Garden of Colour GELOOK.
Dziś przedstawiam pierwszy z dwóch odcieni pomarańczy, numer 134. Kolor soczysty i intensywny, w którego odcieniu dostrzegam morelowe akcenty :) W kolejnym wpisie zobaczycie odcień bardziej energetyczny. Pomarańcz
nie jest moim ulubionym kolorem, o czym wspominałam, ale chyba nowe
migdałkowe paznokcie działają na mnie tak pozytywnie, że nawet ten odcień
wygląda na nich rewelacyjnie!
Co mogę
powiedzieć o samych lakierach GELOOK? Zdecydowanie są bardziej gęste od
klasycznych lakierów tej marki. Trzeba uważać przy ich aplikacji, aby nie
przesadzić z ilością lakieru (przy drugiej, zbyt grubej warstwie mogą pojawić
się bąbelki powietrza). Lakier szybko schnie, nie tworzy zacieków, a przy dwóch
warstwach doskonale kryje. Po wyschnięciu do złudzenia przypomina lakier
hybrydowy. Paznokcie pięknie błyszczą i aż proszą o to, aby co chwilę na nie
spoglądać. I co najważniejsze, po czterech dniach nie zauważyłam na paznokciach
żadnych odpryśnięć :) Dwa pierwsze lakiery za mną i już nie mogę doczekać się
kolejnych swatchy.
27 komentarze