STYLIZACJA BRWI Z LILY LOLO
7/10/2014
Poszukiwań
idealnych cieni do stylizacji brwi, ciąg dalszy. Zamawiając mój ulubiony
podkład mineralny Lily Lolo trafiłam
zupełnie przypadkowo na nowość, jaką jest naturalny zestaw do stylizacji brwi,
dostępny w trzech odcieniach: light, medium i dark / jasny, średni, ciemny. W
skład każdego zestawu wchodzą cienie oraz wosk. Po swojej ostatniej przygodzie
z cieniem AVON (pisałam o nim TUTAJ) bez chwili wahania wrzuciłam do
koszyka najciemniejszą wersję kolorystyczną, ponieważ byłam święcie przekonana,
że tylko ciemny brąz może pasować do moich ciemnych brwi i bardzo ciemnych
włosów. Swoją recenzję zacznę może od rzeczy mniej przyjemnych, czyli pozostanę
przy kolorze. Eyebrow Duo Dark w
opakowaniu wydawał się co najmniej o kilka tonów jaśniejszy, niestety w
kontakcie ze skórą ciemnieje, a w efekcie moje brwi wyglądają prawie, jak
czarne. Bardzo mi się to nie podoba. Lubię mocno podkreślone brwi, ale
jednocześnie chcę czuć się komfortowo i naturalnie. Ten jeden, jedyny minus nie jest w stanie
zniechęcić mnie do tego zestawu i zamierzam zamówić kolejny, tym razem średnio
ciemny, który mam nadzieję spisze się na medal pod każdym względem :)
Zamawiając swój zestaw, pamiętajcie o tym, że cienie ciemnieją i dobierzcie
starannie odpowiedni kolor.
Przechodząc do
rzeczy przyjemnych – konsystencja, aplikacja, trwałość na najwyższym poziomie. Zestaw
do stylizacji brwi nie posiada pędzelka, ale marka Lily Lolo oferuje nam
specjalny, podwójny pędzelek do brwi, który na pewno sprawdzi się idealnie w
swojej roli. Osobiście używam do stylizacji skośnego pędzelka do kresek (zamówionego
TUTAJ), który jest niezwykle pomocny.
Powiem szczerze, że to najlepszy skośny pędzelek, jaki miałam. Miękki, giętki,
a jednocześnie stabilny, dzięki czemu bez problemu możemy nadać kształt kącikom
swoich brwi. Stylizując nim brwi miałam wrażenie, że używam pisaka, flamastra,
coś na wzór eyelinera, który wykonuje całą pracę za mnie. Cienie nie rozmazują
się w ciągu dnia, ale jednak nie są niezniszczalne i musimy uważać, aby przypadkowo
nie podeprzeć się dłonią, nie zasnąć gdzieś w autobusie lub nie pobrudzić ubrań
w przymierzalni.
Sama nie wiem,
czy bardziej jestem zachwycona zestawem do stylizacji, czy skośnym pędzelkiem,
ale duet ten wykonuje kawał dobrej roboty. Czuję, że to będzie długotrwała
przyjaźń, ale z drobną zmianą na jaśniejszy odcień :) Na zdjęciu możecie zobaczyć efekt przed i po stylizacji brwi Eyebrow Duo Dark. Tylko proszę, nie wystraszcie się tego ogromnego zbliżenia na moją twarz :)
21 komentarze