HOT TROPICS
5/22/2014
Korzystając z okazji,
że za oknem mamy piękne słońce, które pozwoli mi idealnie uchwycić kolor, chcę zaprezentować
Wam kolejny lakier ORLY z najnowszej kolekcji BAKED – HOT TROPICS 40496.
Będzie to już niestety ostatni kolor z tej serii, ponieważ mimo najszczerszych chęci nie jestem w stanie uchwycić na zdjęciu dwóch kolejnych: fioletowego SATURATED 20499 ,
który wygląda, jak granat oraz seledynowego LUSH20494 na który większość z
Was czekała. Seledyn jest praktycznie bezbarwny, z jednej strony trzy warstwy
to nadal za mało, aby pokryć płytkę paznokcia, a z drugiej to już za dużo i w
efekcie na paznokciach mamy nieładną grubą warstwę z prześwitami. Szkoda,
miałam duże oczekiwania wobec tego lakieru, który nawet na białej bazie się nie
sprawdził.
Przechodząc do
rzeczy przyjemnych, dzisiejszy odcień to mieszanka różu z fioletem
oraz zatopione drobinki, które pięknie mienią się w słońcu. Osobiście jestem
zwolenniczką gładkich kremowych kolorów, bez świecących dodatków, jednak dla
urozmaicenia codziennego manicure, takie drobinki jestem w stanie czasem zaakceptować. Lakier ma idealną
konsystencję, która równomiernie rozprowadza się na płytce paznokcia. Szybko
schnie, a jego zmywanie nie sprawia żadnych trudności. Dobre krycie uzyskamy
już po dwóch warstwach, jednak dla jeszcze lepszego efektu proponuję trzy,
cienkie warstwy, widoczne na zdjęciach poniżej.
29 komentarze