BRONZER MINERALNY LILY LOLO

4/08/2014

W ostatnim wpisie mogliście zobaczyć mój ulubiony róż do policzków, z którym nie rozstaję się w ciągu dnia, zarówno w makijażu dziennym, jak i na większe wyjścia. Dziś przyszła pora na coś mocniejszego, co chyba niekoniecznie się u mnie sprawdza, aczkolwiek cały czas staram się rozpracować ten kosmetyk i polubić go równie mocno, jak róż. Mowa o mineralnym bronzerze do twarzy marki Lily Lolo w ciepłym, słonecznym odcieniu SOUTH BEACH. Według opisu producenta, bronzer ten ma średnio ciemny brzoskwiniowy odcień, który nadaje matowe wykończenie. Odcień ten idealnie nadaje się do makijażu dziennego, szczególnie dla jasnej cery. Jest doskonały dla tych, którzy chcą uzyskać efekt delikatnej, naturalnej opalenizny. Dzięki South Beach nie tylko uzyskamy efekt opalonej cery, ale również wymodelujemy rysy twarzy. Mineralny bronzer Lily Lolo sprawi, że będziesz mogła cieszyć się piękną opalenizną przez cały rok. Teraz nawet w środku zimy będziesz w stanie przywołać wspomnienie upalnego lata.

Zamawiając go ze strony internetowej Costasy sugerowałam się głownie opisem producenta, ponieważ nie miałam nigdy wcześniej do czynienia z kosmetykami mineralnymi i ich odcienie były mi całkowicie obce. Widząc słowo „jasna” karnacja byłam przekonana, że sprawdzi się u mnie doskonale, bo jak wiadomo zimą skóra pozbawiona jest tego blasku i pięknej brzoskwiniowej opalenizny, którą nabierze podczas słonecznych kąpieli latem. Ku mojemu zdziwieniu, bronzer okazał się bardzo pomarańczowy, powiedziałabym wręcz marchewkowy i ciężko jest mi rozprowadzić go na twarzy w taki sposób, aby nie wyglądał komicznie, a jedynie podkreślał kości policzkowe. O ile róż doskonale sobie poradził z moim brakiem kości policzkowych, bronzer jeszcze bardziej to uwidacznia. 


Zdaje sobie sprawę, że kontrast miedzy jasną cerą,  a tak pomarańczowym, wyrazistym bronzerem jest zbyt duży w tej chwili, dlatego też mam ogromną nadzieję, że poradzę sobie z tym kolorem latem, gdy nabiorę odrobinę koloru :) A teraz pomijając odcień opowiem o jego plusach. Bronzer nie zawiera drażniących substancji chemicznych, nanocząsteczek, parabenów, tlenochlorku bizmutu, talku, sztucznych barwników i konserwantów, jest całkowicie naturalny, bezzapachowy i delikatny dla skóry. Ma jedwabiście gładką konsystencję i daje matowy efekt na skórze. Zarówno bronzery, jak i rozświetlacz Lily Lolo są bardzo drobno zmielone, dzięki czemu ich aplikacja jest niezwykle łatwa. Jeśli zależy nam na bardziej intensywnym efekcie możemy go uzyskać nakładając kilka warstw. 


Niesamowicie kuszący wydaje się być jasny bronzer Waikiki z mieniącymi się drobinkami, stworzony dla osób o jasnej i średnio jasnej karnacji. Wpisuję go na swoją chciej listę, zaraz obok pudru rozświetlającego. Wszystkie odcienie bronzerów pokazuję poniżej.




Bronzer mineralny dostępny jest na stronie www.costasy.pl Cena: 72,90 zł / 8g

PROPONOWANE POSTY:

21 komentarze