VOLUME VERTIGE - POGRUBIAMY?

11/03/2013

"Spraw, aby Twoje spojrzenie było głębokie i intensywne. Dzięki Volume Vertige rzęsy są grubsze i podkręcone na całej długości. Poznaj specjalną szczoteczkę z dozownikiem tuszu, który zatrzymuje konsystencję, aby maksymalnie pogrubić rzęsy już przy pierwszej aplikacji, bez konieczności zanurzania szczoteczki we flakonie przed każdym pociągnięciem rzęs. Kremowa konsystencja, zawierająca żywicę elemi o właściwościach utrwalających, sprawia, że efekt podkręcenia rzęs utrzymuje się aż do 12 godzin"


Zacznę od MINUSÓW, ponieważ ich dostrzegłam zdecydowanie mniej, a właściwie znalazłam jeden malutki minus, który z czasem zaakceptowałam. Maskara ma stosunkowo krótkie opakowanie, krótką rączkę ze szczoteczką, przez co na początku zasłaniałam sobie oko albo dłonią, albo szczoteczką, nie widząc, co i jak tuszuję. Na szczęście szybko się przyzwyczaiłam i dostrzegłam same PLUSY:

  • gęsta kremowa i ‘mokra’ konsystencja idealnie i szybko pokrywa każdą rzęsę, nie sklejając ich (nie sugerujcie się efektem, jaki widać w zewnętrznych kącikach moich oczu - jakiegokolwiek tuszu nie użyję te rzęsy prawie zawsze się sklejają)
  • tusz nie rozmazuje się podczas aplikacji i nie kruszy w ciągu dnia
  • z łatwością się zmywa (zarówno mleczkiem, jak i płynem micelarnym)
  • rzęsy są dobrze rozdzielone, pogrubione i wydłużone, a spojrzenie nabiera głębi
  • dozownik tuszu sprawdza się doskonale (nie musimy martwić się, że na rzęsach zostanie zbyt duża ilość maskary i je poskleja, a jednocześnie nie musimy co chwilę zanurzać szczoteczki w tuszu)

Zadowalające efekty uzyskałam już podczas drugiej aplikacji. Zazwyczaj moje rzęsy muszą się przyzwyczaić do nowego tuszu, a sam tusz musi delikatnie wyschnąć, aby nie sklejać rzęs (tak było w przypadku tuszy Maybelline i L’OREAL). W przypadku VOLUME VERTIGE od Yves Rocher nie musiałam długo czekać, aby go zaakceptować i polubić. Warto też dodać, że tusz bardziej pogrubia niż wydłuża, co mnie osobiście ucieszyło. Nigdy wcześniej nie używałam maskar tej firmy, ale po pierwszym udanym podejściu na pewno sięgnę  po ten tusz ponownie, zwłaszcza, że dostęp do tych kosmetyków jest bardzo łatwy, a cena idzie w parze z jakością.

Tusz możecie kupić TUTAJ w cenie promocyjnej 41,90 zł. Dostępny jest w trzech kolorach: czarnym, brązowym i granatowym.

PROPONOWANE POSTY:

27 komentarze