SŁODKI PONIEDZIAŁEK
11/18/2013
Zapraszam na
najsłodszy, jak dotychczas poniedziałkowy wpis z cyklu Yankee Candle. Słodka
wanilia, muffinki z kremem, cukier puder, czyli kwintesencja słodkości
zamknięta w małych, uroczych tartach. Bardzo lubię słodkie zapachy w świecach,
więc żadnego z tych wosków się nie obawiałam. Byłam jedynie ciekawa, który z
całej słodkiej trójki zrobi na mnie największe wrażenie i ostatecznie padło na VANILLA CUPCAKE, który początkowo wydawał się najsłabszym zapachem. Dla miłośników
soczystych lub mocno perfumowanych aromatów niestety nic dziś nie mam, ale może
uda mi się kogoś przekonać do tych nietuczących smakołyków? :)
Wspólnym minusem
tych trzech wosków jest to, że bardzo długo trzeba czekać, aby wosk zaczął się
roztapiać i pachnieć. Plusem jest zdecydowanie lekkość i delikatność. W naszej
zimowej kolekcji wosków powinien się znaleźć przynajmniej jeden taki słodki
zapach.
VANILLA
CUPCAKE Intensywny,
kremowy zapach waniliowych babeczek z nutką cytryny.
Zapach, który od
początku ciekawił mnie najbardziej. Czytałam wiele opinii na jego temat,
niestety również tych negatywnych, że jest słaby, że okazał się rozczarowaniem itd.
Ja osobiście jestem nim oczarowana :) Jak już wspominałam, lubię słodkie
zapachy, więc słodycz wanilii i cukru nie jest chyba w stanie mnie zniechęcić
do siebie. W przypadku Vanilla Cupcake aromat wanilii jest lekki i delikatny.
Zapach nie roznosi się po całym domu,
jak to zazwyczaj bywa w przypadku
owocowych i kwiatowych wosków i to jego wielki plus! Nie chciałaby, aby słodka
wanilia chodziła za mną po całym mieszkaniu, wystarczy, gdy otula mnie swoim ciepłym,
przyjemnym aromatem w pokoju, w którym przebywam. Zapach nie jest sztuczny, nie
dusi i nie męczy. Paląc go w kominku, czuję przyjemne ciepło, które mnie otula i
aromat, którego na pewno nie będę miała dość :) Jedyny mały minus to brak
cytrynowej nuty, po zapaleniu wosku, która występuje w opisie zapachu i jest
wyczuwalna na samym początku, zanim trafi do kominka.
RED VELVET Dekadencka wersja kremowego lukru na
szczycie soczystego ciastka z dodatkiem brązowego cukru. Słodkie i pyszne!!
Moim zdaniem
zapach jest bardzo podobny do Vanilla Cupcake. Jest równie słodki, a momentami
wyczuwam w nim aromatyczne, korzenne nuty. Takie pomieszanie świątecznego
zapachu z intensywnością śmietanki :) Nie rozumiem określenia „soczyste ciastko”,
dla mnie soczyste mogą być owoce, ciastko jest aromatyczne, słodkie i taki właśnie
jest Red Velvet.
STRAVBERRY BUTTERCREAM Przepyszny aromat świeżych, letnich
truskawek zatopionych w puszystej bitej śmietanie. Zapach tak
autentyczny, że ma się ochotę na ten słodki deser z dzieciństwa :-)
Nie polubiliśmy
się od razu :) Zanim wosk się roztopił (co trwało wyjątkowo długo) wyczułam
sztuczny, kwaśny zapach kleju, żadnej śmietanki, czy świeżych truskawek. Z
dzieciństwa pamiętam zupełnie inne desery truskawkowe, koktajle, czy po prostu
truskawki ze śmietaną – ich zapach był zdecydowanie naturalny. Po całkowitym
rozpuszczeniu się wosku, zapachu prawie w ogóle nie czuć, kwaskowe nuty na szczęście
zupełnie przestają dokuczać i do akcji wkracza słodka śmietanka, która dominuje
w tym zapachu. Po długim topieniu się wosku i oczekiwaniu na aromat okazuje
się, że zapach jest całkiem przyjemny, lekki, nie duszący, ale jednak czegoś mi
w nim brakuje. Od taki sobie zapach śmietankowy.
25 komentarze