NIEPOZORNY TURKUS
10/27/2013
Niedziela to
dziwny dzień, niby jeszcze jest weekend, a i tak wszyscy myślami są już z
poniedziałkiem. Życie w tym dniu płynie jakoś wolniej, spokojniej… Jest to
również idealny dzień na przeglądanie, segregowanie, porządkowanie i
odkrywanie, wszystko dzięki wszechogarniającej nudzie :) Nudny niedzielny wieczór, po szalonym
weekendzie pozwolił mi odkryć kolejny ciekawy kolor w mojej kolekcji lakierów
do paznokci! Czy to normalne posiadać tyle lakierów, żeby o połowie z nich nie
mieć pojęcia? Za każdym razem, jak sięgam po „nowość” znajduję jakąś perełkę,
którą muszę Wam pokazać. Tym razem trafiłam na genialny turkus! Niestety, mimo
szczerych chęci i starań, aparat nie uchwycił głębi koloru. Na zdjęciach lakier
wygląda, jak brudny błękit, w rzeczywistości jest, zielono, niebieski, czysty,
kremowy, morski, lub po prostu turkus. Odcień numer 34, marki Silcare ma jedną małą
wadę – po wyschnięciu jest matowy. Ja matowych wykończeni nie lubię, ale wada
ta jest do zaakceptowania, wystarczy na wierzch użyć bezbarwnego topu, aby
efekt był w pełni zadowalający :) Na zdjęciach możecie zobaczyć, efekt
zamierzony matowy i efekt błyszczący uzyskany dzięki bezbarwnemu wykończeniu.
Możecie same zdecydować, która wersja bardziej Wam odpowiada.
Lakier schnie
bardzo szybko. Jest kremowy, ale nie za gęsty. Po dwóch warstwach lakieru, nie
doszukamy się prześwitów, paznokcie są idealnie pokryte kolorem. Nie tworzy
smug, nie rozlewa się po płytce paznokcia. Ze zmywaniem nie ma żadnych
problemów, mimo, że to dość ciemny kolor, nie brudzi paznokci. Jakościowo bez zastrzeżeń. Wad nie dostrzegam,
więc serdecznie polecam :)
33 komentarze