L'OREAL IDEAL - PŁYN MICELARNY IDEALNY
8/08/2013
Firma L’OREAL
wprowadziła na rynek nowe serie kosmetyków do demakijażu – IDEAL SOFT, IDEAL
GLOW i IDEAL FRESH. Każda z tych serii dostosowana jest do różnych typów skóry.
Dzięki właśnie takim kosmetykom i konsultacji z przedstawicielką firmy Mary
Kay, którą miałam okazję poznać w ubiegłym roku na jednym ze spotkań poznaję
bliżej potrzeby swojej skóry, a pielęgnacja cery staje się łatwiejsza. Od zawsze
wiedziałam, że mam skórę normalną, bezproblemową, ale w miejscu T, w którym
wszyscy zazwyczaj mają problem z przetłuszczaniem się skóry, ja wręcz odwrotnie
- borykam się z problemem przesuszania. W tym miejscu moja skóra jest bardziej
wrażliwa i zasługuje na odpowiednią, delikatną pielęgnację. Od pewnego czasu
dobieram kosmetyki pielęgnacyjne przeznaczone do cery normalnej i delikatnej
lub normalnej, wrażliwej i suchej. L’OREAL z nową serią kosmetyków trafiło
idealnie w potrzeby mojej skóry, a swój wybór chcę Wam dzisiaj przedstawić. Spośród
trzech serii w moje ręce trafiły dwa kosmetyki: mleczko do demakijażu IDEAL
GLOW do cery zmęczonej i pozbawionej blasku oraz płyn micelarny IDEAL SOFT do
cery suchej i wrażliwej.
L’OREAL PARIS IDEAL SOFT
stworzone dla cery suchej i wrażliwej, usuwają wszelkie ślady makijażu i
zanieczyszczeń, aby skóra była piękniejsza. Przeznaczone dla skóry, która łatwo
się odwadnia, co zwiększa w efekcie jej wrażliwość i powoduje uczucie
ściągania. W skład serii wchodzi: łagodzący tonik oczyszczający, płyn
micelarny, żel krem oraz mleczko oczyszczające.
Kryształowo
przejrzysty płyn oczyszcza i zarazem usuwa wszelkie ślady makijażu z twarzy i
oczu. Jest bardzo łagodny i koi nawet wrażliwą skórę. Formuła bez zapachu, bez
alkoholu, hipoalergiczny. Płyn ten to minimalistyczna, hipoalergiczna formuła
zawierająca delikatne aktywne substancje oczyszczające, które rozpuszczają
zanieczyszczenia dla idealnego makijażu bez konieczności spłukiwania i
pocierania.
Płyn
bezapelacyjnie wygrywa ten mały pojedynek z mleczkiem, Jest moim odkryciem
ostatnich kilku miesięcy (raz za maską do włosów Organique:)) Zazwyczaj do
demakijażu używam mleczek, może z przyzwyczajenia, a może z faktu, że nigdy nie trafiłam na płyn, który
powaliłby mnie na kolana. Od dziś zmieniam swoje przyzwyczajenia! Ten płyn jest
niesamowity i z czystym sumieniem mogę go polecić każdej z Was. Jestem pewna,
że sprawdzi się idealnie przy każdym typie skóry, nie tylko wrażliwej i suchej.
- jest bardzo delikatny, bezbarwny, bezzapachowy
- nie szczypie, nie podrażnia, nie uczula, nie powoduje zaczerwienienia oczu
- doskonale radzi sobie z usuwaniem makijażu (cienie znikają z powiek w ułamku sekundy, przy dotknięciu wacikiem, podkład, kredka czy tusze do rzęs również bezproblemowo, błyskawicznie, przy delikatnych potarciach wystarczy jeden wacik na jedno oko) Mam wrażenie, że płyn ten rozpuszcza tusz, jak za sprawą czarodziejskiej różdżki, pozostawiając rzęsy w idealnym stanie – są oczyszczone, jak nigdy. Nie wiem, jak radzi sobie z maskarą wodoodporną, ponieważ takiej nie używam.
- nie rozmazuje tuszu na powiekach / policzkach
- nie pozostawia po sobie żadnego filmu /tłustej warstwy na skórze, nie trzeba go spłukiwać, więc skóra jest odpowiednio przygotowana do nawilżenia
- tonizuje skórę, o czym zapewnia nasz także producent i całkowicie się z tym zgadzam. Skóra jest doskonale oczyszczona, matowa, przyjemna w dotyku, świeża, jak po zastosowaniu toniku
Jego jedynym
drobnym minusem jest to, że z buteleczki wylewa się zbyt duża ilość płynu, ale
to można szybko opanować. Gdy opanujemy już aplikację śmiało możemy stwierdzić,
że jest to kosmetyk bardzo wydajny – jeden wacik do demakijażu jednego oka. Ten
kosmetyk bardzo ułatwił codzienny, męczący rytuał zmywania makijażu. Pielęgnacja twarzy od razu stała się przyjemniejsza.
L’OREAL PARIS IDEAL GLOW
stworzone dla cery zmęczonej i pozbawionej blasku, usuwają wszelkie ślady
makijażu i zanieczyszczeń, aby skóra była piękniejsza. Przeznaczone dla skóry
normalnej i mieszanej. W skład kosmetyków serii GLOW wchodzą: rozświetlające mleczko oczyszczające, rozświetlający tonik
oczyszczający i peeling do twarzy rozświetlający.
„Wiele różnych
czynników, takich, jak stres, zanieczyszczenia środowiska, brak snu,
niewłaściwa higiena, starzenie się i odwodnienie mogą spowalniać naturalne złuszczenie komórek na powierzchni skóry.
Nagromadzenie tych komórek na powierzchni skóry jest jednym z czynników, które
powodują, że skóra jest zmęczona, pozbawiona życia i blasku”
Mleczko o
lekkiej konsystencji oczyszcza twarz i oczy ze wszelkich śladów makijażu.
IDEALNIE
ROZŚWIETLONA SKÓRA
Odkryj skórę
oczyszczoną, nawilżoną i rozświetloną.
Mmmm jak ono
pięknie pachnie! Tylko, jak określić ten zapach? Orzeźwiający, lekko kwaskowy,
cytrynowy aromat umila tak nudną czynność, jaką jest demakijaż. Kto lubi zmywać
makijaż? Chyba nikt, a na pewno nie ja:)
Nie wiem, na ile
sprawdzają się właściwości rozświetlające tego kosmetyku, ponieważ zazwyczaj po
oczyszczeniu twarzy po prostu idę spać i nie zwracam uwagi na kondycję mojej
skóry, nie analizuję, czy jest rozświetlona i pełna blasku. Wydaje mi się, że w
tej kwestii pozostało bez zmian, nigdy nie miałam problemu z cerą i zawsze
wyglądała na wypoczętą.
Jeśli chodzi o pozostałe zalety tego kosmetyku:
- nie podrażnia i nie wywołuje pieczenia, nie szczypie w oczy
- ma przyjemny orzeźwiający zapach
- dokładnie usuwa makijaż, bez żadnych problemów (nie wiem, jak radzi sobie z makijażem wodoodpornym, ponieważ nie używam takich kosmetyków)
- nie zatyka porów, nie pozostawia tłustej nieprzyjemnej warstwy na skórze (ale podobnie, jak w przypadku wszystkich mleczek delikatnie natłuszcza skórę. Osobiście przepłukuję dodatkowo twarz wodą po demakijażu)
- mleczko jest wydajne, aczkolwiek jak każde mleczko delikatnie rozmazuje tusz i pozostawia ślady na powiekach, więc potrzebujemy dodatkowego wacika, aby dokładnie oczyścić skórę ze śladów po maskarze. Jest to dobry kosmetyk, aczkolwiek nie zachwycił mnie tak, jak płyn micelarny. Do tej pory używałam regularnie od lat mleczka do demakijażu z ekstraktem z winogron, z Garnier i efekt końcowy jest porównywalny, różnią się tylko zapachem.
Podobają mi się
również opakowania tych kosmetyków – po pierwsze są wygodne w trzymaniu, poręczne i
razem ładnie się prezentują na półce w łazience. Jest to zgrany duet przy
którym z pewnością pozostanę na dłużej. Płynu nie zamienię na żaden inny, a
jeśli chodzi o mleczko – chętnie wypróbuję to z serii IDEAL SOFT do skóry
wrażliwej.
27 komentarze