THE GARDEN OF COLOUR - FIOLET
7/22/2013
Kobieta zmienną jest. Po krzykliwym,
neonowym szaleństwie czas na stonowany pastelowy fiolet. Pasteli nigdy za wiele
i tej teorii będę się trzymać :) Moja kolekcja lakierów ponownie powiększyła
się o kilka nowych, tym razem bardzo zabielonych odcieni marki Silcare. Często na blogu powtarzałam,
że są to jedne z najbardziej lubianych przeze mnie lakierów i zdania wciąż nie
zmieniłam. Urocze, a jednocześnie solidne, duże buteleczki z eleganckim
srebrnym wykończeniem to ich pierwsza, rzucająca się w oczy zaleta. Jakość
bardzo wysoka, pełne krycie po dwóch warstwach lakieru. Jeśli chodzi o
malowanie i zmywanie, bez najmniejszych zastrzeżeń, szybko, łatwo i przyjemnie.
Lakier schnie bardzo szybko, zmywa się bardzo łatwo. Z brokatem, niestety tego
nie da się ukryć jest zdecydowanie większy problem podczas zmywania, tu musimy
się trochę namęczyć. Dlatego, mimo wspaniałego efektu końcowego częściej sięgam
po kremowe lakiery, a brokat nakładam tylko na palec serdeczny.
Dziś do wyboru
miałam błękit, lawendowy jasny fiolet i śnieżną biel, oraz brokat w kolorze zielono
złotym i fioletowo niebieskim. Kilka sztuk lakierów, a taki problem z ich
dopasowaniem. Czy do niebiesko fioletowego brokatu bardziej pasuje błękit, czy
jasny fiolet? Oto jest pytanie:) Myślę, że oba te lakiery wkomponują się
idealnie w całość, ale ja sięgnęłam jednak po jasny fiolet.
W najbliższym czasie pokażę kolejne z moich nowości:) A Wy jaką
kombinacje wybieracie dla siebie? Pozostałe kolory na zdjęciu.
45 komentarze