CAFFE & SPICY - kawowy peeling do ciała Etre Belle ♡
4/05/2013
„Stymulujący i detoksykujący peeling na bazie kawy, przypraw, brązowego
cukru i oleju sezamowy. Toodżywcze połączenie produktów, jest idealnym
rozwiązaniem dla szorstkiej i popękanej skóry.Brązowy cukier usuwa martwe
komórki skóry i nawilża. Mielona kawa, cynamon, trawa cytrynowai bergamotki
uaktywniają mikrokrążenie,metabolizm. Oryginalny przepis z Bali na jedwabiście
miękką skórę.” - CAFFE &
SPICY, etre belle
Wskazania: Do każdego typu skóry. Składniki aktywne: kawa, cynamon, brązowy cukier, olej sezamowy, trawa cytrynowa, bergamotka. Zalety: peeling na bazie olejów, wspiera metabolizm, detoksykacja, idealne przy celulicie i ciężkich nogach latem.
Wskazania: Do każdego typu skóry. Składniki aktywne: kawa, cynamon, brązowy cukier, olej sezamowy, trawa cytrynowa, bergamotka. Zalety: peeling na bazie olejów, wspiera metabolizm, detoksykacja, idealne przy celulicie i ciężkich nogach latem.
Początkowo
zapach bardzo mnie drażnił – tak bardzo, że bolał mnie żołądek, gdy tylko
próbowałam powąchać peeling. Nie wiem czemu, skąd te uprzedzenia? Kawę pijam
rzadko, a jeśli już to słodką, z mleczkiem, a najlepiej z ekspresu, kolorową,
fantazyjną, byle nie klasyczną. Zapach kawy w kosmetykach zazwyczaj jest
słodki, gdzie bardziej czuć wanilię, niż kawę. W przypadku peelingu etre belle jest
zupełnie inaczej (może stąd ta początkowa niechęć?). Zapach jest mocny,
intensywny – tylko i wyłącznie kawowy. Mamy
wrażenie, że stoi koło nas filiżanka świeżo zaparzonej mielonej kawy. Z czasem
używania, a raczej po pierwszym zastosowaniu całkowicie zmieniłam zdanie i dziś
śmiało mogę stwierdzić, że jest to mój ulubiony gruboziarnisty peeling,
najlepszy, jaki do tej pory miałam. Całkowicie naturalny – nie wyczujemy w nim
grama soli (co niestety często się zdarza nawet w peelingach „cukrowych”. Jest
na bazie grubych ziaren cukru i kawy. Podczas kontaktu ze skórą brudzi ją na
brązowo (przy tym całą wannę) – jest to jedyny malutki minus, trzeba uważać,
aby nie pobrudzić łazienki:) A co poza właściwościami kosmetyku zwróciło moją uwagę? Duże, ciężkie opakowanie z grubego szkła - eleganckie i solidne. Zdobi łazienkę, jak mało który kosmetyk:)
Ziarenka cukru są doskonale wyczuwalne, tarcie
porządne, aż momentami bolesne. Jest to jednak przyjemny ból, ponieważ daje więcej
korzyści niż strat:) Na tyle uzależnia, że stosuję go co drugi dzień! Skóra jest gładka, jędrna, przyjemna w dotyku i co
najważniejsze- na skórze nie wyczujemy ani grama tłustej nieprzyjemnej warstwy,
jaką dają nam wszystkie peelingi z zawartością parafiny. Skóra po prostu oddycha
i jest odpowiednio przygotowana do nawilżenia. POLECAM ! ♡
Na temat kawowych peelingów robionych samodzielnie w domu, z fusów kawy i cukru słyszałam dużo dobrego, jednak sama nigdy nie miałam okazji wypróbować tej metody. Jak tylko skończę peeling od etre belle, stworzę swoją własną mieszankę i porównam, przekonam się, czy macie rację:)
Na temat kawowych peelingów robionych samodzielnie w domu, z fusów kawy i cukru słyszałam dużo dobrego, jednak sama nigdy nie miałam okazji wypróbować tej metody. Jak tylko skończę peeling od etre belle, stworzę swoją własną mieszankę i porównam, przekonam się, czy macie rację:)
42 komentarze