babeczka z malinami
9/28/2012
Zbliżający się sezon
jesienno zimowy będzie obficie pokolorowany ciemnymi barwami, takimi, k granat,
bordo, czerwień, fiolet, zieleń i z jednej strony już nie mogę się doczekać
pierwszych stylizacji paznokci w tych ‘mrocznych’ kolorach, a z drugiej wciąż
sięgam po jasne, bardziej pastelowe lakiery:) Dziś, chyba po raz ostatni w najbliższym
czasie mam dla Was bardzo słodką wersję gradientu. Biel i dwa odcienie różu, może
odrobinę przesłodziłam, ale dzięki temu moje paznokcie przez chwilę miały swój niepowtarzalny
urok:)
Samo przejście kolorów i zatarcie ich granic nie jest idealne, mam tego świadomość - powinnam jako bazy użyć jasno różowego koloru, a nie bieli. Trudno, z efektu i tak jestem zadowolona. jest słodko, apetycznie, czyli tak, jak powinno być. Śmietankowa babeczka z malinami, a może lody truskawkowe? Całkowita dowolność skojarzeń:)
Do wykonania manicure użyłam
4 lakierów do paznokci: białego podstawowego, jagodowego (NeoNail), bordowego (DeliaCosmetics) oraz bezbarwnego (IsaDora)
1. Malujemy paznokcie na
jeden podstawowy kolor. W tym przypadku był to kolor biały. I czekamy, aż
dokładnie lakier wyschnie.
2. Malujemy trzy
kreski podłużne, jedną białą w kolorze naszego bazowego lakieru, drugą jagodową,
a trzecią bordową. Ważne, aby kreski te nie były za cienkie, bo gąbka wszystko
wchłonie i nic nam się nie odbije na paznokciu:)
3. Za pomocą
cienkiej wykałaczki rozmazujemy granice między kolorami.
4. Ostatnią równie
'skomplikowaną' czynnością jest przyłożenie gąbeczki i odbicie na niej
lakieru:) A następnie przyłożenie i odbicie na paznokciach - kolorem bordowym
na dole:)
Nic trudnego, wręcz przeciwnie,
dość prosta metoda i wbrew pozorom nie czasochłonna. Tylko pamiętajcie, żeby zawsze
po skończeniu malowania paznokci nałożyć na wierzch bezbarwny lakier, wtedy zakryje
wszelkie nierówności, chropowatość płytki paznokcia, a sam wzór dłużej nam się utrzyma
i będzie ładnie błyszczał:)
50 komentarze